Zbilansowana dieta – gdzie jest granica zdrowia i biznesu koncernów
W naszych czasach zbilansowana dieta to niezwykle popularny temat z wielu względów. Po pierwsze bardzo szybki tryb życia spowodował brak czasu na codzienne przygotowywanie posiłków. Brak śniadania lub małe śniadanie w biegu? Kawa na mieście i obiad w fast-foodzie? Brak kolacji lub szybki posiłek na wynos z restauracji? To wszystko spowodowało rozwój sektora diet pudełkowych, który ratuje wielu zabieganych pracowników.
Po drugie dbanie o zdrowie w XXI wieku to temat ważny i coraz więcej osób zdaje sobie sprawę, że od tego zależy samopoczucie dzisiaj i zdrowie na całą resztę życia. Coraz więcej celebrytów reklamuje zdrowe diety, zwracają uwagę na styl odżywiania i radzą swoim obserwatorom jak się odżywiać i jakich wartości odżywczych dostarczać organizmowi.
Gdzie jest granica zdrowia a rozpoczyna się biznes i marketing w dietach pudełkowych?
Zarówno pierwsza opisana sytuacja jak i druga może pomóc żyć zdrowo, jednak obie także mogą stanowić zagrożenie.
Diety pudełkowe – wiele firm jest dużych, znanych, działają na rynku sporo czasu i mają bardzo dobre opinie. Używają świeżych składników a ich dania są zdrowe i świetnie zbilansowane. Korzystanie z tak zdrowej diety pudełkowej poprawi samopoczucie i zdrowie niejednej osoby. Gdzie więc tkwi haczyk? Co chwilę powstają nowe firmy, które potrafią za 15 złotych przygotować 5 posiłków dziennie – czy jest to możliwe? Żeby na tym zarobić raczej nie. Często nie patrzą na składniki, używają przeterminowanych produktów – przykład takiej firmy nawet był w popularnym programie telewizyjnym, gdzie skarg na tą firmę było więcej niż zamówień w pewnym momencie.
Kolejną sytuacją są tak zwane diety proszkowe. O ile dieta pudełkowa to całkowicie normalne, zdrowe jedzenie, to nie dajcie się przekonać, że kubeł proszku zastąpi Wam 5 posiłków dziennie. Niestety na portalach społecznościowych można zauważyć, że dużo osób to reklamuje. O ile korzystanie z tego jako dopełnienie diety jednym posiłkiem nie powinno być zbyt bardzo negatywne dla zdrowia, to długotrwałe jedzenie tylko posiłków opartych na gotowym wyrobie z shakera może skończyć się tragicznie.
Złóż wizytę na https://www.eodchudzanie.pl i wzbogać swoją wiedzę o więcej kompleksowych porad zdrowotnych i dietetycznych.
Uważaj na social media i na diety, które są akurat modne
W przypadku gotowania samemu i marketingu w social mediach trzeba bardzo uważać na modę. O ile zachęcanie do aktywnego trybu życia, polecanie zdrowych diet, podawanie pomysłów na ciekawe przepisy i udostępnianie sprawdzonych informacji może być jak najbardziej pozytywne, to niestety można zauważyć pewien dziwny trend. Większość osób korzystających z Facebooka czy Instagrama kojarzy diety bezglutenowe, bez laktozy czy ketogeniczne.
Wielu celebrytów je reklamuje a ich obserwatorzy ślepo wierzą w to i stosują je bez opamiętania. O ile dieta bezglutenowa jest przystosowana dla osób, których organizm nie toleruje glutenu (stosowanie jej przez zdrowe osoby nie ma żadnego celu zdrowotnego) i nie będzie szkodliwa dla zdrowia, będzie raczej neutralna, tak samo dieta bez laktozy, to korzystanie bez wcześniejszego uzgodnienia z lekarzem i naprawdę solidnego celu z diety ketogenicznej bogatej w bardzo ciężkie, tłuszczowe produkty z ograniczeniem węglowodanów. Ta dieta jest dobra, jednak trzeba wiedzieć jak z niej korzystać, jak długo i w jakim celu, by nie zrobić sobie krzywdy. Szczególnie, że wiele firm z dietą pudełkową ma w swojej ofercie dietę ketogeniczną dla każdego i to bardzo reklamują, bo to jest modne.
Tak więc każdy sam musi sobie odpowiedzieć, gdzie jest jeszcze zdrowa, zbilansowana dieta, a gdzie jest już marketing. Nie można popadać ze skrajności w skrajność i albo w stu procentach mieć w poważaniu zdrowe odżywianie i codziennie odwiedzać fast-foody, albo w drugą stronę – jeść tylko jedzenie z proszku lub korzystać z diet o których nie ma się pojęcia po co się je stosuje (np. wyżej wymieniona dieta ketogeniczna.